Człowiek jest w stanie funkcjonował bez witaminy D3, lecz co to za życie, jeżeli będziemy stale chorować i cierpieć na brak energii. Witaminę D3 możemy dostarczyć do organizmu tylko na 3 sposoby:
- Suplementacja.
- Słońce – wystarczy 15 min. dziennie przebywać na słońcu około godziny 12:00, należy pamiętać, aby odkryć ciało maksymalnie jak to możliwe.
- Lampy UVB – domowa forma słońca, lampy UV-B można np. zamontować w łazience i włączać podczas porannej higieny.
Nie jesteśmy w stanie dostarczyć wystarczajaco dużo wit. D3 z pożywienia, ponieważ D3 w pożywieniu jest bardzo mało i występuje tylko w niektórych produktach od zwierzęcych, np. jajka, świeże mleko, mięso. Nasz organizm potrafi samodzielnie wytwarzać wit. D3 dzięki promieniowaniu ultrafioletowemu typu B (UV-B). Promieniowanie UV-B, ma charakterystyczną krótszą falę, dzięki czemu przenika ona w głąb naszej skóry, fale UV-B docierają do ziemi głównie w okolicach południa – godz. 12:00. Przed południem oraz po południu fale UV-B praktycznie nie docierają do ziemi na szerokości geograficznej Polski. Nie liczcie na wysoki poziom D3 w organizmie, ponieważ przez tydzień nad morzem wygrzewaliście się na plaży od 8 do 11 i od 13 aż do zachodu słońca, skóra mahoń złapie, ale D3 na pewno nie wytworzy 😉
Skrajnie niski poziom wit. D3. Witamina D3 to główna amunicja naszego układu odpornościowego, bez wit. D3 nasz organizm nie potrafi zwalczać chorób, bakterii, wirusów i codziennie powstających komórek nowotworowych. Bez wit. D3 łatwo i ciężko będziemy chorować, a komórki nowotworowe będą namnażać się lawinowo. Wyobraźmy sobie, że nasza układ immunologiczny to najnowocześniejszy lotniskowiec marynarki wojennej, a nasze leukocyty to myśliwce F-22 Raport :). Nasz wróg to wirus/nowotwór/bakteria – dajmy na to radykalne państwo islamskie (ISIS), aby skutecznie z nim walczyć nasz myśliwce potrzebują jak największej ilości rakiet, bomb, pocisków naprowadzających, etc. Bez amunicji nawet 1000 takich lotniskowców jest bezużytecznych. Identycznie jest z naszym układem odpornościowym, tylko amunicją układu immunologicznego jest wit. D3, bez wit. D3, nasz układ immunologiczny nie ma czym walczyć. Leukocyty są naszą bronią, ale wit. D3 jest amunicją.
Wit. D3 + Wit. A – witamina A odpowiada za prawidłowe wchłanianie i metabolizm witaminy D3, jeżeli suplementujemy D3 bez wit. A, to poziom metabolit 25-OH jest wysoki, natomiast nie jest on przekształcany do metabolitu 1,25-OH, który już odpowiada bezpośrednio za nasza odporność, dlatego tak ważne jest łącznie wit. D3 z wit. A.
Wit. K2 – Jeżeli w naszej krwi jest nadmiar wapnia oraz dużo wit. D3, a wit. K2 brakuje, wtedy wit. D3 łączy się z wapniem we krwi tworząc blaszki miażdżycowe. Poziom blaszek miażdżycowych należy badać, oznacza się je za pomocą D-dimerów, norma dla zdrowego człwieka, to wartość D-dimerów we krwi poniżej 500µg/l. Gdy w naczyniach krwionośnych powstają mikrouszkodzenia nasz organizm szybko je naprawia, używając do tego m.in. cholesterolu i prawidłowo, ponieważ cholesterol jest doskonałym budulcem i szybko naprawia powstałe uszkodzenia. Problem jest, gdy blaszka miażdżycowa (połączony wapń z D3) przykleja się do cholesterolu w ścianach naczyń, zwężając światło naczynia. Tego typu niekorzystna kombinacja, gdy ilość blaszek miażdżycowych we krwi jest za wysoka może prowadzić do zatoru, zakrzepicy, zwężania naczyń krwionośnych lub zatorowości płucnej. Natomiast wit. K2 wpływa na gęstość krwi, dlatego nie należy jej przyjmować codziennie, wystarczy suplementacja 100 mcg raz na 2-3 dni. Nie jest koniecznie suplementowanie codziennie.
Osteoporoza – osoby cierpiące na tę chorobę suplementując się wapniem, koniecznie powinny dołączyć do suplementacji wit. D3, A i K2 oraz co jakiś czas sprawdzać poziom D-dimerów!
Kiedy wit. D3 może nam uratować życie?
De facto, ratuje nam życie codziennie dostarczając „amunicję” naszemu układowi immunologicznemu, który zwalcza patogeny, wolne rodniki i komórki nowotworowe. Układ immunologiczny działa skutecznie pod warunkiem, że mamy wysoki poziom wit. D3!
Uwaga!
- Witaminy D3, A, K2 są witaminami rozpuszczalnymi w tłuszczach, dlatego należy je przyjmować z tłuszczami, aby skutecznie się wchłonęły.
- Osoby posiadające choroby nerek lub problemy z nerkami muszą koniecznie monitorować stan kreatyniny i mocznika podczas suplementacji! W szczególnych przypadkach chorób nerek suplementacja dużymi dawkami D3 może być niewskazana, należy w tedy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą.
Według Polskich norm dzienna dawka zapotrzebowania na wit. D3 wynosi 400 IU (IU- międzynarodowa jednostka aktywności substancji biologicznie czynnych). 400 IU wit. D3 dla kilkuletnich dzieci to jest za mało, a co dopiero dla dorosłego człowieka, organizm takich dawek nie odczuje. Poziom wit. D3 (metabolit 25-OH) w organizmie powinien wynosić od 80-100 ng/ml., od tego należy wyjść, aby określić dawkę suplementu. Osoby z niskim poziomem D3, mogą suplementować od 10 000 do 15 000 IU dziennie przez okres, dopóki 25-OH nie wzrośnie do prawidłowego poziomu. Gdy uzyskamy prawidłowy wynik (80-100 ng/ml.) możemy zejść do dawki podtrzymującej 5 000 IU i monitorować poziom D3 we krwi. Gdy próbuje nas dopaść grypa lub przeziębienie, to znów możemy przyjmować dawki nawet 20 000 do 50 000 IU przez kilka dni z rzędu. Witaminę D3 zawsze przyjmuję razem z wit. A! Amerykańska FDA zaleca nie przekraczać dawki 10 000 IU, i taką wartość maksymalną posiadają amerykańskie suplementy.
Poziom wit. D3 w organizmie bada się za pomocą metabolitu 25(OH) – badanie robi się z krwi. Poziom ten należy badać 2-3 razu w roku, szczególnie jesienią lub zimą, gdy nasze ciało jest zakryte przed słońcem.
Według Polskich norm optymalny poziom D3 (stężenie 25 OH) wynosi 30-50 ng/ml, według amerykańskim norm 0-50 ng/ml to deficyt. Według Polskich norm 50-100 ng/ml to stężenie wysokie, według amerykanów stężenie optymalne. W tej kwestii ufam amerykanom i stosuję się do ich zaleceń. 🙂
Jak wygląda kwestia poziomu 25 OH według naukowców oraz lekarzy ?
Optymalny poziom wit. D3 we krwi powinien wynosić minimum 70 ng/ml, u pacjentów z chorobami przewlekłymi oraz nowotworowymi ten poziom powinien wynosić od 90 ng/ml do 140 ng/ml.
Poziom wit. D3 (25OH) we krwi przekraczający 80 ng/ml jest w stanie zredukować zachorowania na raka aż o 90%!
Farmakopea V (1990-1999) rekomendowała maksymalne dzienne dawki D3 na poziomie 20.000 IU, obecna Farmakopea X (2014-2017) rekomenduje zaledwie 400 IU (50x mniej!). Biorąc pod uwagę, że dawka wit. D3 podtrzymująca wynosi 5.000 IU, to 400 IU jest ilością krytycznie niską, silnie pogłębiającą niedobór wit. D3!
Wit. D3 potrafi zapobiec wielu chorobom lub wspomagać ich leczenie, m.in:
• Zaburzenia autoimmunologiczne
• Zaburzenia kostne (inc. Krzywica)
• Depresja
• Cukrzyca
• Choroby serca
• Nadciśnienie
• Grypa
• Otyłość
• Osteoporoza
• Nowotwory
• Reumatoidalne zapalenie stawów
Najnowsze badania naukowe nad wit. D3 wykonane przez naukowców: Sharon L. McDonnell, Carole Baggerly, Christine B. French, Leo L. Baggerly, Cedric F. Garland, Edward D. Gorham, Joan M. Lappe, Robert P. Heaney. wykazały, że:
Poziom wit. D3 (25OH) we krwi przekraczający 80ng/ml jest w stanie zredukować zachorowania na raka aż o 90%!
Natomiast polska farmakopea V (1990-1999) rekomendowała maksymalne dzienne dawki D3 na poziomie 20.000 IU, obecna Farmakopea X (2014-2017) rekomenduje zaledwie 400 IU (50x mniej!). Biorąc pod uwagę, że dawka wit. D3 podtrzymująca wynosi 5.000 IU, to 400 IU jest ilością krytycznie niską, silnie pogłębiającą niedobór wit. D3!
Fig 2. Cancer incidence rates by 25(OH)D concentration with fitted curves, pooled cohort (N = 2304).
Black dots represent cancer incidence rates per 100,000 person-years for indicated 25(OH)D groupings (rates are displayed at the median value for each grouping: baseline 25(OH)D groups at 17, 25, 30, 37, 46, and 63 ng/ml; mean 25(OH)D groups at 17, 25, 31, 38, 47, 58, 69 ng/ml), as seen in Fig 1. Solid black lines represent the best fit line to the exponential equation: Y = A + B(e(-X/C)), where Y = cancer incidence rate, X = serum 25(OH)D (dashed lines represent the 95% confidence intervals).
Pełne wyniki badań znajdziesz w linku:
http://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371%2Fjournal.pone.0152441
Wit. D3 dożylna – GcMAF
W państwach, które dbają o swoich obywateli, ponieważ wiedzą, że naród to najcenniejszy skarb, np. w Japoni wit. D3 podaje się dożylnie we wszystkich typach nowotworów oraz wielu innych chorobach przewlekłych i autoimmunologicznych. Mówiąc o dożylnej wit. D3, mam na myśli białko GcMAF, które uczestniczy we wiązaniu i transporcie witaminy D. Gdy okazało się, że cząsteczka GcMAF skutecznie leczy nowotwory, może leczyć choroby autoimmunologiczne, autyzm, czy wspomagać leczenie AIDS, nagle w USA „samobójstwo” strzałem w plecy popełniło ponad 50 lekarzy, którzy leczyli pacjentów białkiem GcMAG. Tego samym roku (2015) w USA i UE zamknięto wszystkie firmy produkujące cząsteczkę GcMAF, a ich zapasy skonfiskowali „urzędnicy”. Japonia broni się przed naciskami firm farmaceutycznych i nad produkuje białko GcMAF oraz leczy nim swoich obywateli. Białko GcMAF wytwarza każdy z nas, tylko nasz organizm niestety ma ograniczone możliwości, dlatego gdy komórek nowotworowych/patogenów jest już za dużo, wtedy ogromnym wsparciem i dopalaczem naszego układu immunologicznego będzie podanie cząsteczki GcMAF z zewnątrz. Organizm dostając posiłki w postaci naturalnego białka, przekierowuje je w stan zapalny/ognisko choroby i w naturalny sposób zwalcza chorobę.
Źródło:
Holistic Doctor Death Series: Over 60 Dead In Just Over A Year
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2912737/
http://jop.ascopubs.org/content/6/2/97.full
http://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371%2Fjournal.pone.0152441
Jerzy Zięba „Ukryte terapie”
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3405161/
http://www.healthline.com/health/food-nutrition/benefits-vitamin-d#Fixingdeficiency8
https://www.vrp.com/articles/vitamin-d3-higher-doses-reduce-risk-of-common-health-concerns
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23780980
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18633461